74.jpg
Rower gravel na grupie Shimano GRX czy SRAM Apex? Wyjaśniamy różnice

Z poprzedniego artykułu mogliście się już dowiedzieć, o co w ogóle chodzi z tym GRXem i czy nowinka od Shimano ma sens (odpowiem również tutaj - zdecydowanie tak!). Rozwiewaliśmy również wątpliwości dotyczące odwiecznej walki napędów 2x11 i 1x11

Co natomiast w przypadku jeśli kupujesz gravela, ale z żadnymi klamkomanetkami styczności jeszcze nie miałeś?
Na początku najprawdopodobniej staniesz przed wyborem SRAM kontra Shimano. Tutaj, tak jak przy milionie innych rowerowych dyskusji nie ma ona końca - jest równie wielu wyznawców amerykańskiej, co japońskiej firmy.

Na czym złożysz gravela w Loca Bikes?

Tak jak i w innych technicznych kwestiach staramy się stawiać na wolność wyboru klienta - można u nas złożyć rower na takich podzespołach, jakie sobie wymarzysz. Trzeba jednak przyznać, że niekwestionowanym liderem sprzedaży jest jednak właśnie SRAM Apex 1 czyli grupa, którą możemy określić jako stricte przełajowo-gravelową. Nie ma co się zresztą dziwić.

Rower gravel - Shimano GRX nie ma prostego zadania

Montaż napędów 1x11 w gravelach stał się w ostatnich latach szalenie popularny, SRAM to pionier tego rozwiązania (to oni rozpoczęli w 2012 roku produkcje grup 1x11 dla rowerów górskich, wcześniej większość jeździła z dwoma blatami), a Apex to niekwestionowany gravelowy król jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości komponentów. Jest to również jedna z tańszych grup 1x11 nadających się do gravela.

 

 

Dopiero niedawno na rynek weszła konkurencja dla amerykańskiego producenta - Shimano wypuściło swoją, dedykowaną gravelom grupę Shimano GRX. Ma on być niejako odpowiedzią na SRAMowskiego Apexa, Rivala i Force'a.

Shimano GRX czy Sram Apex?

Jak te grupy się do siebie mają? Porównajmy Shimano GRX RX600 w wersji 1x11 z komponentami SRAMa.

Po pierwsze, ciężko jest dokładnie uplasować Apexa w hierarchii Shimano. Bardzo upraszczając, startowy osprzęt amerykańskiego producenta to klasa delikatnie poniżej Shimano 105. Na potrzeby artykułu bierzemy na warsztat GRXa 1x11, jeśli jednak wolisz inną wersję napędu, japoński producent oferuje swoją grupę gravelową również w wersjach 2x10 i 2x11, o których możecie poczytać tutaj.

Cena

SRAM zdecydowanie wygrywa tą konkurencję, Apexa można dostać już za około 2400 zł, natomiast GRX RX600 w wersji 1x11 to w tym momencie wydatek 3000 zł. Pozostaje liczyć na to, że produkt ten jest nowy i cena niedługo może spaść.

Przerzutka 

Praca przerzutki w obydwu systemach jest dobra. Biegi są wrzucane precyzyjnie, a sprzęgło działa, tak jak powinno (może z delikatną przewagą dla SRAMa) i skutecznie zapobiega lataniu łańcucha na wszystkie strony, dzięki czemu jazda po leśnych ścieżkach to sama przyjemność.

 

 

Klamkomanetki

To tutaj znajdziemy najwięcej ciekawych różnic. Po pierwsze, wrzucanie biegów w produktach obydwu firm wygląda zgoła inaczej. U Shimano dźwignia zmiany biegów zrzuca łańcuch w dół, na wyższe biegi, natomiast naciśnięcie całej dźwigni hamulca wrzuca go na niższe (maks. 3 w zależności od tego jak mocno naciśniemy). SRAM natomiast nazywa swój system DoubleTap - dźwignia hamulca hamulca jest sztywna, a dźwignia zmiany biegów zrzuca łańcuch przy delikatnym naciśnięciu, lub wrzuca go na większe zębatki przy “głębszym” (podobnie jak Shimano maks. 3 za jednym razem).

Tutaj nie ma wygranych, jeżeli jeździłeś na obu systemach, pewnie masz swojego faworyta, jeśli nie to jedynym sposobem na decyzje jest przejechanie się.

Faworyta natomiast mamy jeśli chodzi o sam kształt klamek. Ergonomiczne szerokie dźwignie hamulcowe Shimano GRX są po prostu lepsze. Ręce leżą na nich bardzo pewnie, oś jest wysoko co jeszcze bardziej ułatwia hamowanie (które przy bajecznych zaciskach hydraulicznych i tak jest banalnie proste). Nie powiem jednak, że jest to na tyle duża różnica, żeby Apexowi w jakikolwiek sposób umniejszać w kwestiach wygody. Amerykanie robią to bardzo poprawnie, ich klamki są zgrabne, ergonomiczne i korzysta się z nich świetnie, Shimano jest jednak lepsze. Dodatkowo w klamkach RX800 zastosowano technologię Servo Wave znaną z MTB. Zmniejsza ona siłę potrzebną do zahamowania i poprawia modulację.

 

 

Korby i suporty

Kolejna kwestią są korby. Nie będziemy debatować o różnicach w sztywności bo tego szary śmiertelnik nie odczuje, chyba, że to przesiadka z kwadratu na zintegrowaną oś lub taniego aluminium na karbon. Obie firmy używają oczywiście zębatek Narrow Wide - zęby są na zmianę szerokie i wąskie, dzięki czemu pewniej trzymają łańcuch. W połączeniu ze sprzęgłem, daje nam to napęd przy którym nie musimy się bać o spadający łańcuch.

Różnica występuje natomiast w kwestii żywotności suportów. Ze względu na budowę ten od Shimano lepiej znosi polską pogodę. Dodatkowo system montażu korby jest przyjaźniejszy dla łożysk. Efektem jest dłuższe życie suportów japońskiego producenta. 

Dodatkowym argumentem przemawiającym za Shimano jest cena. Suporty do ich korb możemy dostać nawet za 50-60 zł, natomiast SRAM GXP zaczyna się dopiero od 100 zł. Niezależnie od wyboru, nie jest to, na szczęście, część, którą musimy wymieniać co miesiąc.

Inne różnice

Co poza tym? SRAM jest na ten moment na pewno łatwiej dostępny. Apex jest już chwilę na rynku, części zamienne jest więc łatwo dostać, a jeśli chcemy upolować którąś z części grupy, przyjdzie nam to na pewno o wiele prościej niż w przypadku Shimano GRX.

Dodatkowo, z tego co zauważyliśmy Apex pracuje ciszej niż GRX, nie wpływa to w żaden sposób na efektywność napędu, jednak, być może, dla słuchowego estety, zaważy o decyzji.

SRAM Apex czy Shimano GRX, co lepsze w gravelu?

Jeśli jeździłeś już na sprzęcie tych producentów, masz już zapewne swojego faworyta.

Ogranicza cię portfel? Bierz Apexa. Grupa działa precyzyjnie, jest bezproblemowa, wytrzymała, a komponenty z Rivala i Force'a kompatybilne, więc z czasem łatwo możesz dokonać ulepszeń.

 

 

Cena nie gra roli? Naprawdę, najlepiej przejedź się na obu grupach bo to diabelnie subiektywna decyzja. W naszym odczuciu klamki i hamulce lepiej działają u Shimano. Apex jest natomiast cichszy, wrzuca biegi z wyraźnym, przyjemnym kliknięciem, a sam system subiektywnie wydaje mi się bardziej intuicyjny. Z wyglądem możemy się oczywiście spierać, Shimano GRX na pierwszy rzut oka jest jednak wykonany precyzyjniej, z większą dbałością o szczegóły.

Chcesz kupić gravela, a dalej nie masz pojęcia jaką grupę wybrać? Skontaktuj się z nami! Z przyjemnością rozwiejemy resztę Twoich wątpliwości, a z jeszcze większą złożymy dla Ciebie rower.

O BLOGU

Na tej stronie zebraliśmy opinie na temat naszych rowerów. Przeczytaj co sądzą o nas eksperci z branży, media i przede wszystkim nasi klienci.

Loca Bikes to wrocławska manufaktura rowerowa. Od 2016 roku wyprodukowaliśmy kilkaset spersonalizowanych rowerów i możemy śmiało powiedzieć, że trochę już na ten temat wiemy. W ramach bloga chcemy się tą wiedzą dzielić i zarażać Was rowerową pasją. Znajdziecie tu liczne porady, a także artykuły o kulturze rowerowej i historii kolarstwa.

SUBSCRIBE & FOLLOW

FIND US ON FACEBOOK

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium