No właśnie, czym jest w ogóle to rozwiązanie i czy ma jakikolwiek sens w rowerze, a jeżeli tak to w jakim? Postaramy się Wam odrobinę przybliżyć historię tego wynalazku. Pokażemy do czego się nadaje i gdzie w ogóle możliwe jest zamontowanie napędu na pasek.
Paski zębate z powodzeniem sprawdzają się w np. w układach rozrządu aut i napędach motorów. Siły przenoszone w tych maszynach są oczywiście o wiele większe niż w rowerze, dlaczego zatem ten system nie miałby sobie poradzić i tu?
Rower na pasek - historia egzotycznego rozwiązania
Należy na początek sprostować jedną rzecz - rower na pasek nie jest wcale nowym, innowacyjnym odkryciem. Takie konstrukcje powstawały już wiele lat temu. Szybko wyparte zostały jednak przez łańcuch. Napęd paskowy zapadł się pod ziemię i dopiero niedawno, wyszedł z powrotem z odmętów historii zyskując popularność dzięki firmie Gates.
Przeniosła ona technologię znaną z przemysłu samochodowego i maszyn przemysłowych, a następnie zaadoptowała ją tak, aby była przyjazna dla rowerów.
Paski napędowe w jednośladach są wykonane z poliuretanu i nylonu połączonych w całość ekstremalnie wytrzymałym rdzeniem z włókna węglowego.
Rower na pasek czy łańcuch - kto wygrywa?
Ok, wiemy już, że samo wykonanie takiego paska, musi być o wiele bardziej skomplikowane niż wytworzenie zwykłego stalowego łańcucha. Na czym zyskuje w takim razie ten mniej popularny napęd?
Zalety
- Cisza - rower na pasek nie wydaje żadnych dźwięków
- Wytrzymałość - pasek wytrzymuje kilkukrotnie więcej kilometrów niż łańcuch, dodatkowo, w ogóle się nie rozciąga, więc niedopilnowany nie robi takiego spustoszenia na zębatkach. Żywotność kilkanaście do kilkudziesięciu tysięcy kilometrów!
- Bezobsługowość - koniec z brudnymi nogawkami i walką przy spadającym łańcuchu. Napęd na pasek nie potrzebuje smaru, a dzięki odpowiedniemu napięciu i specjalnym rowkom stabilizującym praktycznie niemożliwe jest jego spadnięcie
- Brak rdzy - jeżeli zostawiacie rower na całe dni i noce na dworze (czego oczywiście nie polecamy) napęd na pasek może okazać się dla was zbawieniem. Nie posiada elementów metalowych, więc nawet po najsilniejszej ulewie nie ma szans na zardzewienie
- Brak przerzutki - gwarantuje nam mniejszą wagę, brak możliwości wygięcia haka i jeszcze mniej elementów do czyszczenia
Wady
- Cena - napęd na pasek jest o wiele droższy. Oczywiście wyrównuje się to z czasem biorąc pod uwagę lepszą żywotność, jednak jednorazowy koszt jest wyższy
- Kompatybilność - paski większości firm, w tym Gates, ze względu na swoją budowę tworzą zamknięty obwód i nie da się ich rozkuć, tak jak robimy to z typowym łańcuchem. Ze względu na to rama musi być kompatybilna lub przerobiona u profesjonalisty. My współpracujemy z warszawskim Beat Bike
- Napięcie - Naciąg paska musi być większy i o wiele dokładniejszy niż łańcucha w ostrym kole. W związku z tym musimy użyć do tej operacji specjalnego urządzenia
- Egzotyczność - rowery na pasek są mniej popularne niż standardowe konstrukcje z łańcuchem, w związku z tym, dostępność części i ram jest mniejsza, a cena, tak jak wspominaliśmy, większa. Przy jakiejkolwiek usterce ciężej będzie nam dostać części zamienne, szczególnie na wyprawach rowerowych
- Dopasowanie - w związku z tym, że paska zębatego, nie możemy skracać tak, jak chcemy (w przeciwieństwie do łańcucha) pojawia się problem. Występuje ograniczona ilość kombinacji pasków i zębatek, które będą do siebie pasować. Na całe równanie składa się długość chainstaya, wielkość przedniej oraz wielkość tylnej zębatki. W rowerach na pasek nie mamy swobody w dobieraniu tych części, tak jak w przypadku łańcucha
- Brak przerzutki - jedyna opcja na biegi w rowerze na pasek to piasty planetarne. To rozwiązanie z pewnością jest o wiele bardziej bezobsługowe, ale ma też swoje minusy. Więcej o piastach biegowych możecie przeczytać tu
- Linia łańcucha - musi być prawie idealna. Łańcuch ma o wiele większy margines błędu od paska. Tutaj 1-2 mm robią o wiele większą różnicę
Rama w rowerze na pasek - czy każdy kandydat jest dobry?
Rama do roweru na pasek musi pokonać kilka znaczących trudności, aby nadawała się do takiego napędu.
Po pierwsze, tak jak wspominaliśmy w poprzednim akapicie, pasek zębaty tworzy zamknięty obwód i nie da się go rozkuć
Jak zatem poradzić sobie z jego montażem? Odpowiedzią jest rama z otwieranym tylnym trójkątem. Najbardziej standardowym rozwiązaniem w rowerach na pasek jest łączenie na chain seat stayu. Odkręcamy śruby, rozchylając delikatnie ramę wkładamy pasek i gotowe! Ramę możesz kupić dedykowaną pod pasek lub przerobić taką bez otwieranego chainstaya.
Kolejnym problemem jest odpowiednie napięcie paska, podobnie jak w przypadku łańcucha w ostrym kole (a nawet bardziej, ponieważ napędy paskowe potrzebują bardziej dokładnego napięcia, najlepiej zmierzonego przy pomocy specjalnego urządzenia.
Rower na pasek czy jednak łańcuch?
Największą zaletą paska jest jego bezobsługowość i cisza - nie trzeba go w ogóle smarować, nie brudzi, nie zrywa się, nie trzeszczy nawet po przejażdżce w błocie czy ulewie. Jeśli budujesz rower na miasto i satysfakcjonuje cię singiel lub piasta planetarna, a dodatkowy koszt jest ci niestraszny, śmiało wybierz rower na pasek. Po prostu nie trzeba z nim praktycznie nic robić, serwisowanie jest bardzo rzadkie, no i bez problemu może stać pod pracą w deszczu. W połączeniu z np. Shimano Nexusem będzie idealny do miejskiej maszyny na każde warunki. Taki zestaw przeżyje niejeden klasyczny napęd.
Jeśli przeraża cię natomiast jedna z barier wejścia - przymusowa przeróbka ramy lub kupno nowej oraz dużo większa cena śmiało wybieraj zwykły łańcuch. Serwisowania będzie trochę więcej, jednak dla wielu osób uniwersalność, dostępność części i co najważniejsze, możliwość zamontowania normalnej przerzutki to argumenty nie do pokonania.
Napęd paskowy ma już swoją rzeszę wiernych zwolenników i nie bez powodu! W zastosowaniach miejskich sprawdza się znakomicie i sprawia, i praktycznie eliminuje konieczność regularnego serwisowania napędu.
Nieskromnie możemy powiedzieć, że nasze rowery miejskie również są już dostępne w takiej opcji. Jeśli marzy ci się tak nietypowa maszyna, zadzwoń!